Wchodziłam na Śnieżnik a w głowie kłębiły się myśli. Myślałam o kolejnych dniach, o ludziach którzy mnie otaczają. Szłam wpatrując się w błękitne niebo i wiedziałam, że są osoby, z którymi chcę iść dalej przez życie, ma z których otoczenia muszę wyjść.
Droga na szczyt była trudna. Słońce roztapiało zamarznięty śnieg. Było ślisko. Musiałam pewnie stawiać kroki, myśleć nad każdym z nich. Serce wyciszyło głowę. Patrzyłam przed siebie, powoli pnąc się w górę. Wiedziałam, że na szczycie uśmiechnę się do siebie. Mijali mnie ludzie, za każdym razem rzucając życzliwe „dzień dobry”. Odpowiadałam tak samo. Marcin szedł przodem. Słońce, pomimo mrozu, ogrzewało nam twarze. Zima mieszała się z wiosną, w powietrzu czułam ciepło, chociaż wokół panował iście zimowy krajobraz. Stanęłam na szczycie szczęśliwa i zbudowana. To był mój szczyt, moja droga, czasem trudna, męcząca, okupiona cholernym zmęczeniem. Pomyślałam sobie, że w życiu nie ma ograniczeń, i nawet jeśli czasem jest pod górkę, nie widać celu, a sens schował się w szafie, warto iść przed siebie i się nie poddawać. Nigdy się nie poddałam. Pomimo tego, że czasem dochodziłam do ściany, że byłam zmęczona, nie miałam weny a zdania nie układały się w całość. Pomimo tego, że zawodzili ludzie, że z oczu płynęły łzy bezsilności. Takie momenty przychodzą w życiu każdego z nas, bo czasem codzienność przekracza możliwości. Dzisiaj wiem, że każdy taki moment wzmacnia… „Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają” – mówi Jacek Walkiewicz. Dzisiaj doskonale to rozumiem. Zrozumiałam też jeszcze jedną, najważniejszą rzecz w drodze do celu – nigdy w tym wszystkim nie zapominać o sobie.
Dzisiaj „Sukces po poznańsku” kończy cztery lata. Z tej okazji życzę całemu mojemu zespołowi i sobie, byśmy dalej szli przed siebie z taką samą energią i zaangażowaniem. Byśmy się szanowali, by spełniały się nasze marzenia, nie tylko te zawodowe, i byśmy zawsze potrafili z taką empatią patrzeć na świat i ludzi. Państwu dziękuję, że od lat jesteście w naszej sukcesowej rodzinie i co miesiąc sięgacie po nasz magazyn. Naszym Klientom, Partnerom i Przyjaciołom życzę samych sukcesów i dziękuję za zaufanie. Zawsze możecie na nas liczyć, nasze biuro i łamy każdego dnia są dla Was otwarte! A jeśli ktoś z Was jeszcze się o tym nie przekonał i chciałby być częścią Sukcesu to zapraszam. Bo Sukces to ludzie, wartości, to ogromna dawka pozytywnych myśli, dobrego słowa i rzetelności. Niech trwa jak najdłużej!
„Sukces po poznańsku”