Życie zaskakuje, każdego dnia bardziej. Wiele razy myślałam, że nic mnie już nie zdziwi, myliłam się – dziwię się często, choć powoli oswajam się z rzeczywistością. Zaskakują nas już nie tylko sytuacje, bo te są rzeczą normalną, w końcu nic nie dzieje się bez celu. Coraz częściej jednak zaskakują ludzie. Spotykamy ich na ulicy zupełnie innych, niż nam się wydawało i innych niż wczoraj. W pogoni za doskonałością, wydłuża się droga bez hamulców i ograniczeń. Dzisiaj się znamy, jutro już nie. Uśmiechając się do siebie, w głowach przewijają się nam obrazy, a słowa układają w historię, która jeszcze kilka godzin temu miała dalszy ciąg. Kres nadszedł trochę szybciej. Wszystko jest kwestią wyboru. Wybierać można świadomie bądź nieświadomiei. Czasem jednak system wybiera za nas.
Najważniejsza w tym procesie jest decyzja. Dziś wielu ludzi ma z tym problem, nie umie tego zrobić. Myślę, że po prostu nie chcą brać odpowiedzialności za coś, co może okazać się niewłaściwe. To często dzieje się w pracy, w sumie – w życiu także. Podjęcie decyzji chętnie zrzuca się na innych w obawie przed konsekwencjami. Decyzja to odpowiedzialność: za proces, za pieniądze, wreszcie za ludzi. Może przerażać. I tu pojawia się pytanie: czy nie lepiej poczekać, aż życie samo to „ułoży”? Pytanie ile mamy czasu.
W mojej pracy codziennie podejmuję setki decyzji. I też się mylę, w końcu jestem tylko człowiekiem. Mylimy się wszyscy. Grunt to wyciągać wnioski. Podążając za swoją intuicją i za marzeniami, robię swoje. Ufam sobie – to jest chyba najważniejsze. Żyję swoim życiem, nie cudzym. Bycie sobą może się nie opłaca, ale warto. Jak mówił Steve Jobs: „Twój czas jest ograniczony, a więc nie marnuj go na życie cudzym życiem. Nie daj się złapać w pułapkę przeżywania życia, będąc sterowanym przez innych. Nie pozwól, by zgiełk opinii innych zagłuszył twój wewnętrzny głos. I co najważniejsze, miej odwagę podążać za swoim sercem i intuicją. One jakimś cudem już wiedzą, kim tak naprawdę chcesz zostać. Wszystko inne ma wartość drugorzędną!”.
„Sukces po poznańsku”,